Lód oczywiście jest specjalnie przygotowany do konkurencji dwójek mikstowych i kręci 4-5 stóp... To oznacza, że jeśli przyłożymy szczotkę na brzegu domu (przy linii bocznej) i zagramy draw na tą szczotkę, to kamień zatrzyma się w niewielkiej odległości od środkowej linii... Przyzwyczajenie się do tego nie jest proste... ale cóż, dokładnie tego się spodziewaliśmy.

Tak wygląda przygotowana zakładka, na której będzie można śledzić nasze jutrzejsze zmagania z Holandią. Jest ona dostępna z głównej strony zawodów w okienku po prawej stronie - Live Scores. W Reprezentacji Pomarańczowych grają Marianne Neeleman i Ezra Wiebe.
Holendrzy grający w zeszłym roku w nieco innym składzie (w miejsce Wiebe grał Mark Neeleman), zagrali bardzo dobry turniej. Po Round Robin mieli bilans zwycięstw 6-2, odpadli dopiero w barażu z Norwegami. Co więcej, w oficjalnych statystykach turnieju, drużynowo uplasowali się na czwartym miejscu. Z pewnością nie jest to dla nas łatwy przeciwnik na początek turnieju...
W żaden sposób nie zmienia to faktu, że jutro mamy zamiar zanotować na koncie pierwsze zwycięstwo. A że udział w tym turnieju to dla nas naprawdę wielka frajda i świętujemy go każdego dnia, niech zaświadczy zdjęcie z oficjalnej strony turnieju...
Trzymajcie kciuki. Damy z siebie wszystko.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz